Co wiedziano o historii Krobi w XIX w.? Wiele ciekawych rzeczy można dowiedzieć się po lekturze encyklopedii historycznej autorstwa Jędrzeja Moraczewskiego (1802-1856) pt. Starożytności polskie Tom I rok 1842. strona 511.
Krobia m. w wojew. Poznańskim na południe od Gostynia. Starożytność tego miasta najdobitniej poświadcza kościółek Ś. Idziego za miastem stojący, którego ściany z polnych granitów starannie obrabianych są stawiane. Długosz na jednem miejscu przypisuje początek jego Władysławowi Hermanowi, gdy mu przez lat wiele niepłodna żona syna powiła i on na podziękowanie Bogu wiele kościołów na cześć Ś. Idziego pobudował. Na innym zaś równie, jak Miechowita, nadmienia, że budynek ten jest dziełem owego sławnego Piotra Duńczyka. Pierwsze podanie zdaje się być więcej do prawdy podobnem, jakkolwiekbądź kościółek ten zawsze jest dziełem XI. lub XII. wieku. W XIII. wieku Krobia była jeszcze wsią, lecz wielką i zamożną, a około roku 1232. nadana została przez Władysława Plwacza, ks. wielkopolskiego biskupom poznańskim wraz z wolnością bicia tu monety. Krobia dawniej Sułkowem się nazywała, a Długosz nazywa ją Sułkowa Krobia. Niemamy żadnego dowodu, aby biskupi poznańscy rzeczywiście pieniądze tu bić mieli. Trudno także dojść, kiedy Krobia przywilej miejski otrzymała, lecz za czasów Starowolskiego odznaczała się przez swe bogactwa i wspaniałość gmachów, a biskupi mieli w niej zamek obronny, który leżał na kopcu za miastem ku Gostyniowi i stawiany był przez budowniczego z Włoch nazwiskiem Jana Quadro. Pożar r. 1757. całe prawie miasto w perzynę obrócił i wszystkie akta tak kościelne jak i miejskie zniweczył. Biskup poznański, Teodor Czartoryski Krobią odbudował, nadał jej nowe przywileje i kościół farny postawił.